piątek, 10 czerwca 2011

Takie tam...

To moja pierwsza filcowa broszka (była to próba filcowania) i trochę kabaszonów,co z nich zrobię to jeszcze nie wiem:)



6 komentarzy:

  1. Fajny filcaczek.Pozdrawiam i zapraszam na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatek jest fajny a kamyki tez piekne:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za udział w mojej zabawie, rzuciłam okiem na Twego bloga i zainteresowania i czuję pokrewną duszę :))), też lubię próbować nowych rzeczy, najlepsze jest to, że ciągle jest coś czego jeszcze nie próbowałam. I jak tu się nudzić? Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. magnesiki? pierścionki?

    cokolwiek z nich zrobisz będą prezentowały się pięknie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na próbę filcowania to broszka wyszła bardzo fajnie :). Ciekawa jestem co zrobisz z tych kaboszonów - ja, z takiego okrągłego, już od dłuższego czasu zamierzam zrobić broszkę (na szydełku), tylko jakoś ciągle nie mogę się za to zabrać. Muszę się wreszcie zmobilizować :).
    Miło mi, że mnie odwiedziłaś :). Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń