piątek, 28 stycznia 2011

Dzieło mojego syna...

Witam Was wszystkich jak zwykle wieczorkiem:)Dziś chciałam Wam pokazać dzieło mojego najmłodszego 20-letniego syna,jest takim samym nocnym markiem jak ja:)parę dni temu miałam troszkę więcej szycia i musiałam niestety poświęcić nockę,on oczywiście mi zawsze towarzyszy,w pewnej chwili przyleciał z drugą maszyną i powiedział,że będzie szyć miśka i koniecznie miałam go wstawić na blog,bo jest ciekawy jak Wy go ocenicie:)na maszynie szył pierwszy raz,a ubranko misiowi uszyłam już ja,ma 39 cm wysokości,oto on;



czwartek, 27 stycznia 2011

Moje drugie wyróżnienie...

Ale niespodzianka!Dostałam następne wyróżnienie od Kasi (Kasiulkowe prace szydełkowe) i od Kurczak,dziewczyny nie macie pojęcia jak się cieszę!!!Dziękuję Wam!
Oto zasady przyznawania i przekazywania tych nagród kolejnym osobom:
 
1. Podziękuj za wyróżnienie.
2. Umieść u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
3. Umieść u siebie logo wyróżnień.
4. Przekaż nagrodę do 10 blogów.
5. Umieść linki do tych blogów.
6. Powiadom o tym nominowane osoby.
To lista blogów wyróżnionych przeze mnie: 
1.chomiczkow zawrót
2.MAGARO
3.wyszło szydło z wora...
4.Kolorowe zacisze
5.Sercem szyte
6.mój czas relaksu
7.szydełkowe czary mary
8.eve-jank
9.vena7
10.Ceries's art

wtorek, 18 stycznia 2011

I jeszcze szaliczek...

Na dziś jeszcze szaliczek na zamówienie,dł.150 cm

Miś w czapeczce...

Wczoraj znalazłam jakiś zamszowy materiał z wybijanym wzorem i tak mi się spodobał,więc pomyślałam,że byłby fajny misio,materiał przypominał mi jak były kiedyś obijane sofy,na zdjęciu nie widać wzoru dokładnie,misio ma 23 cm (bez czapki)a że miałam maszynę na stole to zrobiłam mu czapeczkę,szalik i spodenki,żeby był trochę inny niż wszystkie,oto on;





piątek, 14 stycznia 2011

Wózeczek i kołyska...

Byłam kiedyś w jednym sklepie i widziałam takie cudo,wózeczek i kołyska,oczywiście było to wszystko w częściach do poskładania i wyplatania,no i...zrobił to oczywiście mój syn,ja uszyłam to coś z materiału,miało to być przeznaczone dla moich laleczek,laleczki mam juz bardzo długo i wszystkie są robione ręcznie,są z porcelany,osiem lat temu moja córka też zrobiła dwie lalki (była na takim kursie)jedna jest tu na zdjęciu,a drugą jak gdzieś znajdę zdjęcie to Wam też pokażę,chyba,że nie znajdę to zrobię zdjęcie jak do niej pojadę,bo zrobilam sobie kiedyś taki porządek na komputerze,że pokasowalam sobie zdjęcia:)






 To laleczka,którą robiła moja córka

środa, 12 stycznia 2011

Następna kolekcja misiów...

Następne misie;   Misio w piżamce 24 cm

 Misia w sukience 32 cm

 ten 33 cm

 a tego misia już uszyłam dawniej,ale że był grzeczny to uszyłammu spodenki:)

Misie...

Uszyłam w sumie siedem misiów,ale nie zrobiłam jeszcze wszystkich zdjęć,te brązowe misie mają piękne futerko,ale niewiem dlaczego nie mogę uchwycić koloru takiego jak jest w rzeczywistości,narobiłam tyle zdjęć,aż mi padły baterie w aparacie,może Wy mi doradzicie jak mam zrobić zdjęcie,żeby byl taki kolor jak jest w rzeczywistosci,a może wina leży w tym,że materiał jest brązowy,a spod spodu włosa wychodzi ciemniejszy cień,      Misia w spódniczce 33 cm
 Misio w spodenkach 33 cm


 ten 33 cm


 40 cm

 33 cm