wtorek, 18 października 2011

I zowu trochę biżu...

Naszyjniki i broszka są zrobione z gliny,która schnie na powietrzu,robiłam już to jakiś czas temu,ale o tym zapomniałam i przy małych porządkach wpadło mi to w ręce,zdjęcie pierścionków wyszło mi trochę niewyrażnie

 broszka
 pierścionki
 skarpetki do kolczyków
 naszyjnik i bransoletka
 naszyjniki


Autor: o
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. Agawtorek, października 18, 2011

    piekne a te skarpetki bardzo urokliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiawtorek, października 18, 2011

    Aniu, wszystko super.
    Te naszyjniki z włóczki genialne :)
    Pozdrawiam ze śnieżnego Charkowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ankawtorek, października 18, 2011

    Wszystko piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. MAGAROwtorek, października 18, 2011

    REWELACJA !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. visanawtorek, października 18, 2011

    Wszystko zrobilas wspaniale ,a co do zdjecia to nie pamietem na jakim blogu ono bylo ale mowie ci jest swietne:)I nie przesadzaj ze źle wygladasz bo w tym momencie gadasz glupoty:)Pozdrawiam:)visana:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)