Wzięło mnie coś ostatnio na szycie,pomyślałam sobie,a raczej postanowiłam,że nie będę brać jakiś czas szydełka do ręki tylko zabiorę się za jakieś szycie,więc uszyłam pudelka,jest 35 cm wysoki i 37 cm długi,muszę mu chyba jeszcze przywiązać jakąś kokardkę na szyję,bo wygląda jakiś łysy:)
Śliczny i bez kokardki!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten białasek tylko jest bardzo smutny bo jest samotny i jest mu zimno
OdpowiedzUsuńFajny Pudelek :-) Nic mu nie doprawiaj a jedynie przyjaciela :-)
OdpowiedzUsuńWas für ein hübscher Pudel, der kleine Kerl ist toll geworden :o)
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße
Andrea
Jaki z niego słodziak:)z kokardką lub bez, ogonek ma uroczy, śliczny piesio.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.