Witajcie! Chcę Wam dzisiaj pokazać jak moja synowa pobiła rekord,zrobila okolo 50 szt bransoletek makramowych,tak jej się spodobały,że nie miała hamulca, a ja zrobiłam tylko kilka sztuk,też mi się te bransoletki bardzo podobają,bo zrobione są bardzo starannie,no a mnie wzięło na szaliki,bo też mi się bardzo podobają,bo są mięciutkie,takie mile w dotyku:)
Oto moje szaliki;
No a tu bransoletki;
Aniu faktycznie jesteś SZALONA!!!!!!!!!!. Szaliki to bomba. Bransoletki cudne. Dziewczyny macie zdolności. Podziwiam Was i serdecznie pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie te bransoletki i każda inna !!!! Ale zdolniacha !!! Szale przepiękne. Nigdy takich nie dziergałam i musze się przyznać, że nawet nie wiedziała bym jak za nie się zabrać :)
OdpowiedzUsuńpiekne bransoletki i jaki wybor :) a do szaliczka tylko sie wtulic :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne i bardzo pomyslowe
OdpowiedzUsuńSzaliki fajne
OdpowiedzUsuńSabina zadziwia mnie coraz bardziej, ale jak to mówią
" z jakim przystajesz, taki się stajesz " :)
Wielkie gratki, szczególnie za nakrętki i podkładki
Musicie mnie tej makramy nauczyć :)
pozdrawiam
Super szaliki i świetne bransoletki. Brawa.
OdpowiedzUsuńSzaliki są szalowe!Bardzo mi się podobają zwłaszcza ten drugi:)Bransoletki też oczywiście.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pozytywnie zakręcone ;D
OdpowiedzUsuńSzaliczki są prześliczne i wyglądają na bardzo mięciutkie... tylko się owinąć w taki ;D
50 bransoletek! To istne szaleństwo,ale za to jakie efektowne. Każda inna i każda poczyniona z pasją!
Pozdrawiam :)
rewelacyjne
OdpowiedzUsuń