sobota, 10 listopada 2012

Dzisiaj trochę zaśmiecę zdjęciami:)

Witajcie! Chcę Wam dzisiaj pokazać jak moja synowa pobiła rekord,zrobila okolo 50 szt bransoletek makramowych,tak jej się spodobały,że nie miała hamulca, a ja zrobiłam tylko kilka sztuk,też mi się te bransoletki bardzo podobają,bo zrobione są bardzo starannie,no a mnie wzięło na szaliki,bo też mi się bardzo podobają,bo są mięciutkie,takie mile w dotyku:)

Oto moje szaliki;



No a tu bransoletki;


























9 komentarzy:

  1. Aniu faktycznie jesteś SZALONA!!!!!!!!!!. Szaliki to bomba. Bransoletki cudne. Dziewczyny macie zdolności. Podziwiam Was i serdecznie pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczniutkie te bransoletki i każda inna !!!! Ale zdolniacha !!! Szale przepiękne. Nigdy takich nie dziergałam i musze się przyznać, że nawet nie wiedziała bym jak za nie się zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne bransoletki i jaki wybor :) a do szaliczka tylko sie wtulic :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękne i bardzo pomyslowe

    OdpowiedzUsuń
  5. Szaliki fajne
    Sabina zadziwia mnie coraz bardziej, ale jak to mówią
    " z jakim przystajesz, taki się stajesz " :)
    Wielkie gratki, szczególnie za nakrętki i podkładki
    Musicie mnie tej makramy nauczyć :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super szaliki i świetne bransoletki. Brawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szaliki są szalowe!Bardzo mi się podobają zwłaszcza ten drugi:)Bransoletki też oczywiście.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozdrawiam pozytywnie zakręcone ;D
    Szaliczki są prześliczne i wyglądają na bardzo mięciutkie... tylko się owinąć w taki ;D
    50 bransoletek! To istne szaleństwo,ale za to jakie efektowne. Każda inna i każda poczyniona z pasją!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń