czwartek, 31 lipca 2014

Pierwsze marzenie się spełniło:)

Oto moja pierwsza torebka z zawleczek,brakuje w niej jeszcze podszewki i zamka,ale to się zrobi w najbliższym czasie,już dawno miałam zamiar taką zrobić,ale ciągle było za mało zawleczek,więc musiałam łowić tu i tam,wyszło mi na nią aż 350 szt,więc jest to niemożliwe,żebym sama tyle nazbierała,ale pomogły mi koleżanki,za co im serdecznie dziękuję:) Jeszcze mam zaczętą jedną, innym wzorem,ale znowu mi zabrakło,więc dalej muszę zbierać,żeby ją skończyć:)



5 komentarzy:

  1. Zawleczki - niesamowite - będzie super torebka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow. Nie sądziłam, że tyle zawleczek potrzeba na jedną torebkę. Super efekt. Warto było.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania ekstra jest. Wiesz ja od jakiegoś czasu zbieram zawleczki bo coś chciałam sobie z nich zrobić. Mam może ze 30 -pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń