wtorek, 18 października 2011

Kolczyki i naszyjniki...

I znowu mnie napadło na koraliki,ale już sobie dzisiaj obiecałam,ze zrobię przerwę w koralikach i wszystko pochowałam,ciekawe na długo:)Na razie zabrałam się za maszynę dziewiarską,zrobiłam czapeczkę i trochę mitenek,ale zdjęcia może wstawię jutro,bo muszę to skończyć zszywać,ale ciągle mi brakuje czasu, więc robię tylko w wolnych chwilach i w nocy,wiem że wielu z Was wybiera się już spać,a ja zabieram się teraz do szycia,ale nic konkretnego,same jakieś przeróbki od znajomych,no cóż,to też trzeba zrobić:)Pozdrawiam Was i życzę słodkich snów:)



4 komentarze:

  1. Nie jestem zwolenniczka noszenia takich kolczyków , z lenistwa mam w uszach jedne i je nosze na stałe, ale jak bym miała wybierać to te w rzędzie na samym dole są śliczne .

    OdpowiedzUsuń