środa, 18 kwietnia 2012

Coś tam zrobiłam...

Niewiele,ale zawsze coś, papućki dla maluszka,trochę kulek ufilcowałam,no i jakiś taki obrazeczek namalowałam,malowany pastelami,ale jeszcze nie jest popryskany werniksem,jakieś dwa płaskie aniołki też wydziergałam,czekają tylko w kolejce do cukrzenia:)Pozdrawiam Was wszystkich i życzę kolorowych snów:)




4 komentarze: