piątek, 5 kwietnia 2019

Jolinka w nowej sukience :)

Jolinka ma nową sukienkę i kapelusik, w wolnych chwilach udziergałam na drutach papucie, tak myślę co by tu jeszcze mojej kochanej Jolince zrobić,a może coś uszyć ?



6 komentarzy:

  1. O matko! Te papucie przypomniały mi czasy kryzysu. Moja mama robiła nam takie, gdy półki sklepowe świeciły pustakami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to są najlepsze papcie jakie mogą być,bo np takie "laćki" filcowe co niby mają być dla gości, te w tym dużym "laciu" co jest w nim kilka par to nawet nie da się w nich chodzić,bo uciekają z nóg :) A te co na zdjęciu to było wyzwanie na jednej z grup na fb :)

      Usuń
  2. Śliczna wiosenna Jolinka. :)

    A takie kapcie uwielbiam. Na zimne wieczory nie ma nic lepszego. :)

    OdpowiedzUsuń