sobota, 13 listopada 2010

Wygrawerowane kościółki

Tak na szybko wczoraj w nocy grawerowalam nasze kościółki,taką propozycję dał mi mój znajomy,więc dużo nie myśląc pojechałam do miasta kupić kielichy,zdjęcia nie wyszly mi zabardzo,niestety były robione na szybko,zrobiłam ich 8 sztuk

To nasze kościólki,stary i nowy





A to nasz kościółek parafialny w sasiedniej wiosce



to nasz nowy kościółek
 a to szopka

9 komentarzy:

  1. Niesamowite! Genialny pomysl! Czy moglabys zdradzic troszke, jak sie to robi? PROSZE!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to jest piękne!!! Podziwiam z całego serca, zazdroszczę umiejętności i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne! Nie mogę się napatrzeć. Gratuluję zdolności. Jak to wyczarowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne są :D Aniu zapraszam na moje candy

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tego kobieto doprowadzisz, ze zaczne grawerować, a wtedy zamorduje Cie,jak mnie tym zarazisz:)Koscioly sa przewspaniałe,jedyne i takie pracochlonne.Jestem pod wrazeniem

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu kościoły są całkowitymi i nieskończonymi cudeńkami. Jak Ty to zrobiłaś? Nie mogę oczu oderwać! Pozdrawiam - Ela - ZygElla

    OdpowiedzUsuń