Mój misio doczekał się ubranka,a to że najwięcej było Waszych kometarzy,żeby mu uszyć ogrodniczki,więc uszyłam,ale zrobilam mu aż trzy czapeczki (każda jest inna) i sama nie wiem,która mu najlepiej pasuje,oczywiście ubranka na zdjęciu nie są jeszcze wyprasowane:)Dziekuję Wam za miłe komentarze:)buziaczki dla Was:)
Krateczkowe ogrodniczki super-stawiam na czapeczke,nr.trzy!
OdpowiedzUsuńOgrodniczki fajowe a jeśli chodzi o czapeczki to dla mnie hitem jest 2 bo kojarzy mi się ze Szkocją. Pozdrawiam - Ela ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu dzięki,czapka jest szyta z kwadratu,a ta pierwsza i druga z koła:)
OdpowiedzUsuńo proszę jaki stylowi Misiak w tym wdzianku :)! Ogrodniczki super. A czapka? Faktycznie ciężko się zdecydować :D!
OdpowiedzUsuńNo super wdzianko! A czapka nr trzy! Bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuńAniu:)) misiu fantastyczny!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa czapkę ma superową!!
Witaj Aniu,normalny dzentelmen z tego misia ,a czapeczki wszystkie są piękne i wszystkie pasuja misiowi ,ale ja ,osobiście wybrałabym czapeczke numer 2 bo jest taka mało spotykana i wogóle:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPani aniu jak dla mnie to wszystkie czapki sa łade i na nim i wogole pozdrawiam iza
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że w kraciastych spodniach będzie pięknie wyglądał. Jest teraz taki trochę zawadiacki!
OdpowiedzUsuńZajrzałam na Twojego bloga i okazało się, że przegapiłam tego misia. Nie wiem jak to się stało. Jest przesłodki, a te ogrodniczki śliczne. Najbardziej podoba mi się pierwsza czapeczka. Pozdrawiam i dzięki za słowa otuchy :)
OdpowiedzUsuń