niedziela, 18 września 2011

No i znowu trochę biżu...

Muszę chyba schować te koraliki,bo znowu mnie dopadła jakaś koralikowa bestia,no ale co zrobić,takie są babskie napady:)Oczywiście jeszcze bez bigli i zapięć:)Życzę Wam miłego wieczorku!

Bransoletka i kolczyki;

Bransoletki;



Czarny komplecik na rzemyku;

4 komentarze:

  1. Oooooooo matko!!!!Normalnie exspresowa kobitka jestes,dopiero co widziałam cos innego a tuuuuu znowu cos innego,myslalam juz ze mi sie przewidzialo ,ale patrze?no nie jednak jest wstawione cos nowego,superowego:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo koraliki uzależniają, niczym narkotyk.Wcale mnie to nie dziwi, ja jestem na swego rodzaju odwyku,muszę robić co innego i... cierpię.Wariactwo.Zupełne.
    I wszystko ładne Ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawdę "Szalona Anka "
    idziesz jak burza
    co dzień coś nowego
    Piękne te biżutki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na Twoim miejscu bym nie chowała koralików, bo cudne rzeczy Ci wychodzą:)

    OdpowiedzUsuń