sobota, 11 grudnia 2010

Diabełek

Zrobiłam sobie dzisiaj diabełka,ale za cholery nie mogłam zrobić zdjęcia,na końcu mi jeszcze wysiadły baterie w aparacie,diabełek ma 11 cm

9 komentarzy:

  1. Może diabły maczały w tym palce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może ten uroczy diabełek też coś majstruje przy moim aparacie foto, bo co chwilę mam w nim komunikat "baterie rozładowane".

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny macie racje,te diabły są do niczego,bo to właśnie one maczają w tym wszystkim palce,a my zwalamy na baterie w aparacie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A co, że diabeł, to już wszystko przez niego!? A czy wy nie widzicie jakie on ma wystraszone oczki, przez te bezpodstawne posądzenia? Siedzi sobie bidulek w kąciku a ani piśnie. Musisz koniecznie dorobić mu diabolinkę.
    Ela :-)

    OdpowiedzUsuń