Jestem oczywiście niezadowolona,ponieważ uszyłam je z trykotowego materialu i bardzo widać jak są wypchane,bo materiał się bardzo mocno naciągał,muszę je chyba kiedyś poprawić:)no ale za to można się z nich trochę pośmiać:)
Te na pierwszym zdjęciu mają super uszy w fajne wzorki i śliczne ubranka. Podobają mi się ich pyszczki takie jakby z lekka zdziwione, typowo krolicze, super !
Mnie raz u zająca ''zrobiła'' się jedna łapka grubsza.Różnica była na tyle spora że wnuczka zaczeła dociekać dlaczego tak jest.Wytłumaczyłam jej że zając jest w leciwym wieku i ma zmiany reumatyczne.Stwierdziła ''ACHA'' i pogodziła się.Króliczki są fajoskie.Pozdrawiam.
Te na pierwszym zdjęciu mają super uszy w fajne wzorki i śliczne ubranka. Podobają mi się ich pyszczki takie jakby z lekka zdziwione, typowo krolicze, super !
OdpowiedzUsuńsa naprawde urocze :* bardo mi sie podobaja :*
OdpowiedzUsuńAle mnie się podobają.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne. Minki mają zabawne. Mnie sie podobają
OdpowiedzUsuńFajowe są.
OdpowiedzUsuńMnie raz u zająca ''zrobiła'' się jedna łapka grubsza.Różnica była na tyle spora że wnuczka zaczeła dociekać dlaczego tak jest.Wytłumaczyłam jej że zając jest w leciwym wieku i ma zmiany reumatyczne.Stwierdziła ''ACHA'' i pogodziła się.Króliczki są fajoskie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na WIOSENNE CANDY ze ZŁOTYM KROJEM
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
ULA