Nie mam na nic konkretnego pomysłu i zrobiłam tylko trzy kurki,wszystko mi jakoś z głowy wywiało,a może to leń?Ostatnio robię super rzeczy,bo nawet sobie przez przypadek wykasowałam obserwowanych na bocznym pasku mojego bloga,ale dobrze,że mam Asię,która mi zawsze pomaga hmm...w moich trudnych sytuacjach internetowych:)Asiu dziękuję Ci za pomoc!Mam nadzieję,że znajdę wszystkich tych,których miałam,a jak nie znajdę to nie gniewajcie się i nie myślcie,że usunęłam specjalnie,bo to tylko przypadkowe jedno kliknięcie i bach:)Jednym słowem to muszę paluchy trzymać z dala od komputera:)
Kokoszki wyglądają fajnie .
OdpowiedzUsuńJa to mam dopiero dzis lenia,az wstyd. A twoje kurki piekne sa!
OdpowiedzUsuńAniu kurki - kokoszki bardzo fajnie się prezentują. Ela :-)
OdpowiedzUsuńcudne kureczki :) zreszta jak wszystkie pozostale wytworki ktore wychodza spod twych rak :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
www.sodalit-art.blogspot.com :*
Kurki wyszły Ci super. To już tak na Wielkanoc? A co do kłopotów z komputerem tak to już bywa. Ja na przykład, nawet z komputerem się lubię, a dziś przez nieuwagę i pośpiech wykasowałam sobie kilkadziesiąt gigabajtów z laptopa. Prawie się popłakałam, ale cóż trzeba z tym żyć. I czytać uważnie komunikaty w wyskakujących okienkach :)
OdpowiedzUsuńSuper te kurki:)
OdpowiedzUsuń