czwartek, 31 marca 2011

Kotki...




14 komentarzy:

  1. Urocze koteczki - zwłaszcza w krateczkę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No jakie śliczne te kociaczki jak moja córka je zobaczy to bedzie pewnie chciala takie uszyc:)))ona uwielbia koty i maskotki i te żywe pewnie wszystkie by przygarnęła.Jak widzi jakiegoś kotka samego to zaraz chciała by go zabrać:)Czysta kociara z niej hihihi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie sa swietne, ale najbardziej podobaja mi sie na drugim zdjeciu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa kotki dwa! Te w kratkę są niemożliwe!Uśmiech mam od ucha do ucha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Te kraciaste są rozkoszne, ale ogólnie to wszystkie mi się podobają
    Aniu kupiłaś podwójne, czy potrójne stoisko na jarmarku ??? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O raju , jakie urocze kociaczki , najcudowniejsze są te kraciaste .

    OdpowiedzUsuń
  7. No Ciebie nie można spuścić z oka, normalnie! Ale fajowe koty uszyłaś. Wszystkie piękne ale.... te w krateczkę są naj, naj, najpiękniejsze! Jakie mają uroczę wąsiki i te nóżki i zawadiacko podniesione ogonki. One się chyba wybierają na panny ha, ha, ha. Pozdrawiam Ela :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bad times for mice... (LOL). Very nice kitties!

    Greetings
    Birgit

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne. Najchętniej przygarnęłabym wszystkie, po jednym z każdego wzoru.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale słodkie te kociaczki - dobrze że moja wnuczka ich nie widzi - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Są śliczne .Fajne mają te serduszkowe noski.

    OdpowiedzUsuń